Azyl od rzeczywistości :: Dla odważnych :P
Forum Azyl od rzeczywistości Strona Główna
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Rozmowy o wszystkim i o niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 454, 455, 456 ... 460, 461, 462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Azyl od rzeczywistości Strona Główna -> O nas
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anneeczka
Pani Admin
Pani Admin



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 6401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miechów

PostWysłany: Sob 12:51, 10 Lis 2007
Hej. Wink No nareszcie mam Internet. Jeden dzień bez dostępu do niego zwłaszcza gdy ma się w planach długie rozmowy na GG nie przynosi dobrego humoru Zdegustowany Zwłaszcza, gdy się wie, że nie można pojechać do Krakowa do przyjaciół... SadSadSad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania1604
Pani Admin
Pani Admin



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Police

PostWysłany: Sob 19:20, 10 Lis 2007
Nareszcie weekand...żyje z dnia na dzień...ze sprawdzianu na sprawdzian. Już nie wyrabiam...nie wytrzymuje psychicznie i fizycznie, bo nie ukrywam, że 11 godzin na nogach daje w kość...myśle o przeniesieniu się do Polic...tez ciężko...ale blisko.

Oj Aniu doskonale Cię rozumiem...mi ostatnio gg pada...a ja wtedy dostaje białej gorączki, bo nie mogę pogadać, wygadać się...dzięki Bogu zostaje telefon i dzwonie. Gdyby nie oni, to ja już bym dawno zwariowała...bo jak tu nie chcieć żyć jak w sobotni poranek budzi mnie esemes o treści "Dzień dobry Very Happy " ? Przyjaźń jest lepsza niż nie jedna terapia i mimo, ze niektórych z nich nie zobaczę za prędko, to wiem że oni są.

I to wszystko dzięki jednemu człowiekowi, któremu mam zamiar podziękowac 9 grudnia osobiście...a teraz idę się uczyć na te 7 sprawdzianów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anneeczka
Pani Admin
Pani Admin



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 6401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miechów

PostWysłany: Sob 21:01, 10 Lis 2007
Tak, przyjaciele... Zresztą co ja będę mówić, mój podpis już za dużo wyraża Wink Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruDa
Moderator
Moderator



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżeczka Madzi

PostWysłany: Nie 21:05, 11 Lis 2007
Jej, jak ja się za Wami stęskniłam :*:*:*
Też nie miałam ostatnio internetu. I komputera też nie. Niestety laptop odmówił mi posłuszeństwa i musiałam mu zrobić formata...
Przyjaciel na pewno dużo pomagają, ale uważam, że mimo wszystko nie zastąpią profesjonalnej terapii. Czy to grupowej, czy indywidualnej, albo rodzinnej. Jak dla mnie to muszą one wszystkie zdać swój rezultat, przyjaciele powinni pomóc i dopiero wtedy może być wszystko w porządku.
Mam jutro dość duży sprawdzian z fakultetu biologicznego i musze się jeszcze na niego pouczyć. Co prawda opanowałam całość materiału, ale ciągle myślę, że to wciąż za mało... Confused
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anneeczka
Pani Admin
Pani Admin



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 6401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miechów

PostWysłany: Pią 16:48, 16 Lis 2007
Ło matko, padam na twarz Zdegustowany Masakra, teraz najgorszą robotę mam. W tym tygodniu czekają mnie dwie olimpiady, na które mało co umiem ZdegustowanyZdegustowany. Matma i historia. A w następnym tygodniu trochę lepiej, bo angielski i fizyka Wink.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruDa
Moderator
Moderator



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżeczka Madzi

PostWysłany: Pią 16:56, 16 Lis 2007
W takim razie życzę Ci powodzenia Smile
Ja miałam dziś praktycznie wolny, bo był dzień maturzysty i były kabarety, wykupywanie znajomych z klasy i nauczycieli Razz Ogólnie dzień świetny, ale muszę się trochę pouczyć wieczorem bo mam jutro angielski...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania1604
Pani Admin
Pani Admin



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Police

PostWysłany: Sob 14:46, 17 Lis 2007
Tydzień pełen nauki...kolejny identyczny się zbliża. Anneeczko jak ja bym chciała mieć tylko 2 olimpiady...a nie po 2 sprawdziany dziennie Crying or Very sad
Nauka...nauka i nauka...a mnie wczoraj nauczycielka od biologii pocieszyła mówiąc, ze na studiach jest łatwiej jak w liceum Rolling Eyes Aby do 9 grudnia...i później do świąt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruDa
Moderator
Moderator



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżeczka Madzi

PostWysłany: Sob 17:06, 17 Lis 2007
Skąd ja to znam... Confused Też mam wiecznie same sprawdziany... Najgorsze są te z rozszerzenia. Chyba są gorsze niż duże kolokwia na studiach. Nawet kiedy ktoś się uczy cały tydzień to i tak jest w stanie napisać tylko na 3 Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania1604
Pani Admin
Pani Admin



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Police

PostWysłany: Sob 18:22, 17 Lis 2007
Jeżeli mam być szczera to...w liceum zakuwamy dzień i noc...i nikogo nie obchodzi ż ktoś był chory i przez tydzień nie chodził do szkoły...albo, że ma zły dzień, ma się uczyć i jest z tego dokładnie rozliczany. A jak nie to papa...
Na studiach uczysz się kiedy chcesz, czego chcesz...masz tak rozplanowane zajęcia, ze np. masz jakiś dzień kompletnie wolny...z niektórych przedmiotów raz na kiedyś piszesz wejsciówkę, uczysz się systematycznie to do sesji nie musisz zakuwać, mozesz pracować...mało stresu i jeszcze ciekawych ludzi poznajesz...i niby to jest sprawiedliwość? Confused Ale nie...uczymy się w liceum tych przedmiotów, z których matury nie zdajemy i zamiast się przyłożyć do wybranych to musimy wkuwać tego czego nie znosimy. A do nauczycieli też nie dociera, że nas np. fizyka nie interesuje...i pytają się po co wybraliśmy LO? No ludzieee...mamy XXI wiek...w Stanach Zjednoczonych już dawno jest wprowadzony system wybranych przedmiotów i jakoś Amerykanie mają najlepszych naukowców, komputerowców....i żyją Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruDa
Moderator
Moderator



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżeczka Madzi

PostWysłany: Sob 22:18, 17 Lis 2007
Aniu, całkowicie się z Tobą zgadzam... W stu procentach popieram system wybranych przedmiotów. Wciąż nie rozumiem do czego mi się w życiu przyda fizyka, chemia, czy geografia. Bo jeszcze matematyke i polski, czy jezyki obce to rozumiem. No i wf, ale reszta...? Komu to się przyda? Przecież nie będę wyliczać jaką prędkością ma jechać autobus, żebym była o danej godzinie w pracy. Albo jeśli jakąś przyprawę dodam do zupy, to czy dojdzie do jakiejś reakcji... Confused To wszystko jest bez sensu. Najchętniej chciałabym mieć tylko wybrane fakultety i ewentualnie wychowanie fizyczne i po Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania1604
Pani Admin
Pani Admin



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Police

PostWysłany: Sob 23:07, 17 Lis 2007
No dokładnie. System wybranych przedmiotów sprawdza się o wiele lepiej, bo uczeń może się skupić na tym co lubi o wiele bardziej.Bo nie tracą energii na uczenie się tego czego nie lubią. Po co komuś kto woli angielski nauka niemieckiego? Albo na odwrót...wszyscy mówią, ze w Polsce jest bardzo wysoki poziom nauczania...a ja się pytam jaki w tym sens? Bo nie dość że tych NAJLEPSZYCH jest mało to jeszcze wyjeżdzają za granicę...bo tak naprawdę co ich tu czeka? No jaki jest tego sens? Ale takie rzeczy to tylko w polsce mogą być Rolling Eyes Nowa Minister Edukacji, to widac, ze bardzo kompetentna kobieta...szkoda, ze matematyczka, bo spada szansa na odwołanie obowiązkowej matematyki na maturze.
A...i moim zdaniem liceum powinno mieć 4 lata, a gimnazjum w ogóle nie być (mimo, ze najlepiej je wspominam) Bo tak naprawdę 1 rok to są powtórki z gimnazjum, co jest dla mnie bezsensowne, bo w listopadzie są już próbne matury czyli tak naprawdę tylko rok mamy takie sensowne przygotowania do matury. A materiału wcale nie jest mniej niż kiedyś Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruDa
Moderator
Moderator



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżeczka Madzi

PostWysłany: Sob 23:11, 17 Lis 2007
Moje liceum na szczęście nie preferuje powtórek z zakresu gimnazjum, więc roku nie straciłam, ale poziom mamy naprawdę wysoki i wciąż trzeba się uczyć. A im bliżej matury, tym jest gorzej... Confused Wiecznie tylko wypełniamy testy maturalne... Oczywiście nikt też nie zapomina o podstawie danego przedmiotu, którą najczęściej musimy sami przerabiać w domu, co dodatkowo nas obciąża. A kiedy mamy mieć czas dla siebie? Kiedy będę mogła iść spokojnie do kina, nie martwiąc się, że zawale jakiś przedmiot?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania1604
Pani Admin
Pani Admin



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Police

PostWysłany: Pią 22:26, 23 Lis 2007
W końcu jestem...miałam komputer zepsuty.
Dzisiaj mój świat znowu się troszkę zmienił...troszkę bardziej niz zwykłego dnia. Dzisiaj poczułam tak na 100% że nie jestem sama, że ktoś nade mną czuwa...i nie jest to tylko Anioł Stróż. Zawsze to ja robiłam ludziom niespodzianki i robie nadal, bo sprawia mi to ogromną radość...ale dzisiaj...a w zasadzie spisek był uknuty 2 tygodnie temu Twisted Evil dzisiaj to ja zostałam totalnie zaskoczona przez 3 osoby. Osoby, które postanowiły podzielić się DOBREM dosłownie i w przenośni, zrobiły mi taki prezent, że nawet kolejny tydzień zaliczeń i dzisiejsze testy alergiczne nie są w stanie popsuć tej radości. Tak więc odpływam w ekstazie tej dobroci...i szczęścia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anneeczka
Pani Admin
Pani Admin



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 6401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miechów

PostWysłany: Sob 18:23, 24 Lis 2007
Tak, a ja wczoraj byłam pięćdziesiąt metrów od szczęścia w Krokusie w Kraku... Wink Przypadki rządzą światem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruDa
Moderator
Moderator



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z łóżeczka Madzi

PostWysłany: Nie 23:46, 25 Lis 2007
A ja w przypadki nie wierzę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Azyl od rzeczywistości Strona Główna -> O nas Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 454, 455, 456 ... 460, 461, 462  Następny
Strona 455 z 462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Template Boogie by Soso
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin